Pewnego dnia razem z Jack'iem i wojownikiem Alex'em wybraliśmy się na patrol, ponieważ coraz więcej wilków wędruje w te strony, teren już nie jest tak bezpieczny jak kiedyś. Wreszcie dotarliśmy na polanę, ostatni przystanek podczas oglądania terytorium. Wspólnie zaczęliśmy wyć, by powiadomić przyjaciół, że nic nie znaleźliśmy. Chciałam podbiec do Jack'a, gdy nagle w coś walnęłam. Spojrzałam w tamtą stronę a przed moimi oczami stanęła wadera, która nagle odskoczyła i przyjęła bojową postawę.
- Spokojnie, jestem Alfą tej watahy i chciałabym tylko porozmawiać, co sprowadza cię w te okolice.
Widać, że po tym co powiedziałam, uspokoiła się trochę, lecz dalej była bojowo nastawiona.
- Czy masz jakąś watahę? - zapytałam i dodałam po chwili uświadamiając sobie mój błąd- Przepraszam zapomniałam się przedstawić, ja jestem Aqua; przywódczyni polowań i Alfa, to jest Jack, mój partner, przywódca polować i również Alfa a to jest wojownik Alex.
<dokończysz Mah?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz