czwartek, 13 czerwca 2013

Od Jack'a C.D historii Aqua

Położyłem się obok wadery i poczekałem aż zaśnie. Kiedy to nastąpiło wyszedłem z jaskini i popatrzyłem w niebo. Do wschodu zostało jeszcze około 2 godzin. Ja nie muszę spać. Mój ojciec czasami uczył mnie walki i jak rządzić watahą od świtu do świtu. Myślałem o tym co powiedziała Aqua. Rozmyślałem tak tracąc rachubę czasu. W końcu słońce uniosło się delikatnie na niebie. O kurczę! Muszę się pośpieszyć! Ruszyłem na polowanie i przygotowałem odpowiednio upolowane mięso. Następnie przysunąłem gładki kamień i ustawiłem go przed posłaniem Aqua. Ułożyłem na nim mięso i otoczyłem różami. Wszystko było gotowe, wystarczy poczekać aż wadera się obudzi. Nagle Aqua odwróciła się. Złapałem jedną z róż w pysk i wybiegłem przed jaskinię. Usłyszałem ja Aqua wstaje.
-Jack?- zapytała niepewnie.
Wszedłem do jaskini trzymając różę w pysku, po czym położyłem ją tuż pod łapami samicy.
-Aqua, po tym co usłyszałem- zacząłem.- wiedziałem już, że ktoś musi być przy tobie. Opiekować się tobą, chronić i pomagać. Kocham cię.
-Jack...
-Ci..- szepnąłem jej do ucha przykładając łapę do jej pyska.- Czy uczynisz mi tę zaszczyt i zostaniesz moją partnerką?
<Aqua?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz