Spokojnie chodziłem niedaleko mojej jaskini. Ostatnio dołączył do watahy
nijaki Shadow. Mam nie miłe wspomnienia o tym. Kurczę, ale jak on to
robi? Kiedy na mnie popatrzył poczułem straszliwy ból od wewnątrz...
Nagle zobaczyłem przed sobą żółtą waderę.
-O, cześć...- wadera zaczerwieniła się.
-Hej...- powiedziałem nieśmiało.- Jak się nazywasz?
-Penny...
-Ja Picallo. Należysz do jakiejś watahy?
-Nie...- wadera spuściła głowę.
-To może dołączysz do watahy Nocy?- bąknąłem.
<Penny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz