-Szybko!- ponaglała Scythetrill
-Nie tak zrobimy - stwierdziłem zatrzymując się.
-A jak?- zapytała
zdziwiona wadera.
-Tak!-
dotknąłem łapy wilczycy i teleportowałem się.
-Gdzie
jesteśmy?- zapytała Scythetrill.
-Nie wiem...
-Nie wiem...
Nagle
podszedł do nas jakiś obcy wilk. Była to wilczyca o czarnym futrze z
niebieskimi przebłyskami.
-Wiecie, że
jesteście na terenie watahy nocy?- zapytała wadera.
-A możemy
dołączyć?- zapytałem śmiało.
<Aqua?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz